"Nie płacz w liście
nie pisz, że los Ciebie kopnął
nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia
Kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno
Odetchnij, popatrz
Spadają z obłoków
małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia
a od zwykłych rzeczy naucz się spokoju
i zapomnij, że jesteś, kiedy mówisz, że kochasz"

ks. Jan Twardowski


















środa, 11 maja 2011

Mały Bobik

To był już trzeci miesiąc ciąży.A o tym fakcie wiedziała tylko moja mama. Poranne mdłości już przemijały, ale za bardzo ukryć ich się nie dało. Nie informowaliśmy ani nie chwaliliśmy się tym faktem, gdyż przy tych wszystkich naszych przeżyciach nie wiedzieliśmy jak to z maleństwem będzie. Poza tym tak ciężko było nam się cieszyć... gdy źle się działo z naszą Asią. Czekaliśmy na dzień USG z niecierpliwością, ale i z lękiem... Wszystko było w porządku! Maleństwo rozwijało się dobrze... kamień spadł nam z serca. 

nasz drugi Bobik

2 komentarze:

  1. "To był już trzeci miesiąc ciąży.A o tym fakcie wiedziała tylko moja mama."...
    Olowi chyba też powiedziałaś? ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie no, z Olem i z Asią faktem tym cieszyliśmy się na początku grudnia..., ale zabawne byłoby ukrywać ciążę przed mężem...

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...