"Nie płacz w liście
nie pisz, że los Ciebie kopnął
nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia
Kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno
Odetchnij, popatrz
Spadają z obłoków
małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia
a od zwykłych rzeczy naucz się spokoju
i zapomnij, że jesteś, kiedy mówisz, że kochasz"

ks. Jan Twardowski


















piątek, 3 czerwca 2011

Sierpniowe cudowne przebudzenie

Po powrocie z naszego urlopu Olo udał się na dwa tygodnie do Anglii a ja z Asią do moich rodziców w góry.

Odpoczynek i zabawa



Hania rosła w brzuchu, co stawało się coraz bardziej widoczne, więc nie byłoby wskazane bym sama z Asią została w domu. 


















Tajemnica miłości






To był miły czas. Bardzo lubię powracać w tamte strony. Asia miała okazję pobyć z babcią i dziadziem oraz z ciocią Julią, pooddychac świeżym powietrzem i dobrze się poodżywiać. 
Poleganie na cioci Julii






























W sierpniu coś zaczęło się dziać. Nagle Asia zmieniła się. Począwszy od zabaw na łóżku w łaskotanie, po zwykłe nasze przebywanie. Pojawiła się u niej najprawdziwsza radość na nasz widok i ten śmiech, który znaliśmy, a który po prostu w końcu powrócił. 


Ta jej reakcja na mnie i Ola, jako na najbliższe osoby dawała nam tyle radości! Wcześniej było jej obojętne kto z nią był, a teraz taka zmiana! Oznaczało to nie tylko to, że lepiej widzi, ale też, że coś zapamiętuje, że reaguje emocjonalnie, że się nadal rozwija. W czasie ćwiczeń ze światłem zaczęła wodzić wzrokiem, już nie przypadkiem, ale za każdym razem i we wszystkich kierunkach. Pod koniec sierpnia postawiona w łóżeczku, trzymała się  i dzielnie stała... przez kilka sekund.


Każdy jej postęp był przez nas wyczekiwany i okrzykiwany niezmierzoną radością i oklaskami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...