"Nie płacz w liście
nie pisz, że los Ciebie kopnął
nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia
Kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno
Odetchnij, popatrz
Spadają z obłoków
małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia
a od zwykłych rzeczy naucz się spokoju
i zapomnij, że jesteś, kiedy mówisz, że kochasz"

ks. Jan Twardowski


















czwartek, 10 maja 2012

Szkolna niespodzianka

Jak już wcześniej pisałam, lubię, gdy Asia przynosi ze szkoły niespodzianki... tym razem od dłuższego czasu czekaliśmy na tę niespodziankę.
Nowe buty Asi!!! W końcu porządne, bezpieczne, ortopedyczne. W Polsce niestety takich nie miała, sami poszukiwaliśmy czegoś właściwego, szewc to poprawiał, dopasowywał. Tutaj fizjoterapeutka pomierzyła stopy, myśmy wybrali model i kolor. I są!!! Piękne i modne. Sama takie bym chciała...





A Asia chyba bardzo je polubiła, bo chodzi pewniej i szybciej... wkrótce sobie pobiegamy razem - tak jak w moim śnie...



4 komentarze:

  1. butki są extra, martensy sie chowają!!pozdrawiam anka k-p

    OdpowiedzUsuń
  2. dokładnie... choć na martensy mam chrapkę

    OdpowiedzUsuń
  3. świetne buty... też takie sama bym nosiła:-)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...