"Nie płacz w liście
nie pisz, że los Ciebie kopnął
nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia
Kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno
Odetchnij, popatrz
Spadają z obłoków
małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia
a od zwykłych rzeczy naucz się spokoju
i zapomnij, że jesteś, kiedy mówisz, że kochasz"

ks. Jan Twardowski


















środa, 6 lipca 2011

Wakacje w Posedarje czyli Chorwacja 2009

Wakacje, podróże, zwiedzanie, to jest to o czym najbardziej lubię pisać, myśleć i planować. Zdecydowaliśmy się na wspólny urlop z naszymi przyjaciółmi i ich dziećmi, dwoma chłopakami: Jasiem i Antosiem.
Tuż po przyjeździe, dzieci radosne i wyspane...

zjazd z autostrady przy naszym miasteczku, widok nas powalił
Za nasz cel wybraliśmy nieznane nam Posedarje, małe miasteczko nieopodal Zadaru, niecałe 1000km od Śląska. Podróż zaplanowaliśmy nocą - pierwszy i ostatni raz. Dzieciaki wszystko zniosły świetnie, spały cały czas, za to panowie kierowcy, by nie zasnąć za kierownicą, szukali różnego typu rozrywek np. sprawdzanie możliwości swojej a4 na chorwackiej pustej autostradzie...

Nasz cudowny hotel
Po 11 godzinach jazdy naszym oczom ukazał się przepiękny widok: góry, morze, kanion rzeki... Już byliśmy szczęśliwi!  A jeszcze tyle było przed nami. Na 10 dni zamieszkaliśmy w olbrzymim, przepięknym apartamencie w hotelu Lucija. Jako że było już po sezonie, tłumów nie było więc na plaży można było zobaczyć tylko nas.

Z przyjaciółmi... kiedy kochani to powtórzymy?
Było ciepło, wesoło i smacznie. No tak smacznie, bo śródziemnomorsko. Zdecydowaliśmy się wykupić obiadokolacje w hotelu i była to bardzo dobra decyzja. Mieliśmy okazję pojeść świeżego, regionalnego jedzenia. Oj, do dzisiaj wspominam te uczty, a właściwie wyczekiwanie na nie. Wszyscy rodzice wiedzą, że życie zaczyna się wtedy, kiedy dzieci zasypiają. Więc my zaczynaliśmy wszystko od kolacji... we czwórkę.



Plitvicke Jezera
Wyjazdy z małymi dziećmi ograniczają zwiedzanie, ale tylko troszeczkę. Nie zobaczyliśmy Parku Paklenica, bo z wózkiem się go nie da zobaczyć, Parku Kornati, bo tam dużo pływania statkami, łódkami i Bóg wie czym jeszcze, no i nie zdecydowaliśmy się na spływ kanionem rzeki, bo troszkę za długo i dzieci ciut za małe. Ale poza tym żeśmy się nazwiedzali i naoglądali. Chorwackie miasteczka jak zawsze zachwycają swoim pięknem. Nas szczególnie urzekł Zadar, do którego udawaliśmy się kilka razy oraz Szybenik.

Czas radości
Oczywiście nie mogło zabraknąć wizyty w Plitvickich Jezerach. Chyba każdy Polak, który był w Chorwacji, miał okazję zobaczyć ten mały raj na ziemi. Dziewczynki, wszystko dzielnie znosiły, i podróże i próby naszego odpoczywania. Miały swoją bezpieczną przestrzeń i czuły się tam świetnie. Widać było, że potrzebowały naszego czasu i naszej obecności. Żal było wyjeżdżać i wracać do chłodnej i deszczowej Polski, ale pozostało pragnienie powrotu do tego samego miejsca.

Rozmowy męsko-męskie
Był to dla nas bardzo dobry czas, czas rozmów męsko-męskich i damsko-damskich. Czas odpoczynku i braku pośpiechu. Czas, kiedy Asia zaczęła robić kolejne postępy. Wczesna jesień jakoś temu sprzyja, że u Asi następuje przełom w rozwoju. Tym razem obudziła się u niej zazdrość i determinacja w dążeniu do celu, którym stało się wchodzenie na łózko, by móc na nim poskakać. Patrząc na Hanię, chciała robić to samo, ale jej nie wychodziło. Tak długo walczyła, powtarzała pokazane ruchy, aż w końcu zaczęło jej wychodzić. Dziś nie ma z tym najmniejszego problemu.




4 komentarze:

  1. Również wybieramy się do Posedarje z dziećmi, ale większą grupą. Ciekawa jestem wszystkiego, co związane z tym miejscem. Jak czytam tę relację to wygląda na to, że miejsce wybralismy dobre, choć miałam wątpliwości, że nie z takim bezpośrednim dostępem do adriatyku.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo interesujący post, oraz świetny wygląd bloga, opisujesz ciekawe i inspirujące miejsca gdzie można pojechać z dzieckiem. To świetny pomysł na spędzanie wspólnego wolnego czasu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawie to zostało opisane. Będę tu zaglądać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nasze dzieciaki świetnie bawiły się w Chorwacji. Celem wycieczki była konkretnie Istria. Mamy tam rodzinę i chcieliśmy też pozwiedzać. Piękny region - polecam!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...