"Nie płacz w liście
nie pisz, że los Ciebie kopnął
nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia
Kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno
Odetchnij, popatrz
Spadają z obłoków
małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia
a od zwykłych rzeczy naucz się spokoju
i zapomnij, że jesteś, kiedy mówisz, że kochasz"

ks. Jan Twardowski


















czwartek, 6 grudnia 2012

Santa...

Wyczekiwanie na Mikołaja jest bardzo ekscytujące... I dla dzieci i dla rodziców...
Na dzień przed tym szczególnym dniem, kiedy to Święty Mikołaj, ten najprawdziwszy w świecie, nocą, gdy wszyscy śpią, przynosi grzecznym dzieciom prezenty, postanowiliśmy sprawdzić, tak na wszelki wypadek, czy już przybył do Plymouth. Bo jak wiadomo, w Anglii nie przychodzi tego dnia i obawialiśmy się, że przyjdzie do naszego domu w Wyrach i nas tam nie zastanie. Ale na szczęście okazało się, że wie, iż w Plymouth mieszka sporo dzieci z Polski, przybył dzień wcześniej by zdążyć z dostarczeniem wszystkich prezentów.

Zamieszkał w pięknej chatce wraz z elfami...
I nawet zaprosił nas do środka...



Hania była w szoku... Zaniemówiła... jak to ona w takich sytuacjach... Po chwili jednak skusiła się na uśmiech...


 ps. szczegóły nocnej wizyty Mikołaja w następnym poście...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...