Się zaniedbałam z blogiem... oj tak, na obronę mam tylko to, że jestem z jednej strony poza domem, a drugiej jednak w swoim, rodzinnym domu. Ukradłam Asi dwa tygodnie szkoły na rzecz pobycia z babcią i dziadkiem. W końcu dziewczynkom to się należy. Już wkrótce uzupełnię ostatnie dwa wpisy z tego roku szkolnego, a także pojawią się kolejne posty, moje ulubione, czyli WAKACYJNE...
A na razie pozdrawiam piosenką...
Piękna piosenka , znam ją dobrze ...
OdpowiedzUsuńMiłych wakacji, przecież trwają :-)))
Jasna, nawzajem...
OdpowiedzUsuń