"Nie płacz w liście
nie pisz, że los Ciebie kopnął
nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia
Kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno
Odetchnij, popatrz
Spadają z obłoków
małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia
a od zwykłych rzeczy naucz się spokoju
i zapomnij, że jesteś, kiedy mówisz, że kochasz"

ks. Jan Twardowski


















wtorek, 8 października 2013

Wakacyjny epizod cz. III - Delfinoterapia 2013 - Milli Park

W czasie turnusu rehabilitacyjnego mamy jeden lub dwa dni wolne, które zazwyczaj przeznacza się na zwiedzanie i wycieczki. W tym roku, wraz z trzema innymi rodzinami postanowiliśmy udać się na odpoczynek do usytuowanego 25km na południe od Kusadasi, Narodowego Parku Milli. Nikt z nas za bardzo nie wiedział czego oczekiwać, ale powiedziano nam, że będzie się nam podobać.
Cóż, po tylu dniach spędzonych w hotelu, każdy skrawek natury wydaje się piękny, ale to miejsce jest na prawdę wyjatkowe.

Po drodze mieliśmy okazję zobaczyć mniej turystyczne miasteczka, z typowa turecka zabudowa. To, co tak bardzo jest tam charakterystyczne, to olbrzymie metalowe baniaki na wodę rozmieszczone na dachach domów-wrzatek za darmo...



Wjeżdżajac do Parku, takie widoki nas witaja. Widocznana zdjęciu wyspa to grecka wyspa Samos. 



Plaże w Parku sa krystalicznie czyste - przy hotelu takiej się nie znajdzie. Zdjęcia chciało się robić co kilka kroków.







Hania wszędzie potrafi znaleźć sobie zajęcie. Jak nie zamki z piasku, to kamieniste wieże.



Ale nie tylko piękne plaże można tam znaleźć, ale i góry, i lasy i dzikie zwierzęta.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...