Swoją drogą to bardzo miłe, że w szkole dbają o takie szczegóły... A zdjęcia z Asią i jej zauważalne zainteresowanie - BEZCENNE...
PS. Jak ja uwielbiam tę szkołę...
Ten blog będzie o nadziei, która pozwala żyć, która pomimo ran zadanych przez los podnosi i każe iść przed siebie. Ten blog będzie o rodzinie, której coś cennego zostało zabrane w Boże Narodzenie, ale też coś zostało podarowane. To będzie historia małych cudów.
P.S. ja tez...:)
OdpowiedzUsuń