Dzisiejsza niespodzianka jaka przybyła z Asią ze szkoły przerosła moje oczekiwania. Wiedziałam, że nauczyciele pracują z Asią bardzo intensywnie, zwłaszcza w trakcie posiłków, gdyż to ją najbardziej motywuje, ale nie wiedziałam, że rezultaty pojawią się tak szybko.
Asia nigdy nie miała problemów z jedzeniem. To była pierwsza rzecz, która była kluczowa przy wypuszczeniu nas ze szpitala gdy Asia zachorowała. Jakiś czas karmiona była przez rurkę bezpośrednio do żołądka i przy wymianie rurki okazało się, że nie ma najmniejszych problemów z połykaniem. Później, jedzenie stało się nieodzownym elementem terapii, a to wzroku, a to zdolności manualnych (chwytanie i wkładanie pokarmu do ust), terapii logopedycznej (do tej pory Asia w pełni świadomie wymawia jedyne słowo "ham" oznaczające "jeść"), obecnie AAC, czyli metoda komunikacji, w przypadku Asi na razie są to gesty, z czego oczywiście jej ulubiony oznacza jedzenie oraz nauki samoobsługi, jeśli chodzi o karmienie.
Tak, moje dziecko jest najprawdziwszym i największym w rodzinie FOOD LOVER!!!
Uwielbia obserwować mnie w czasie gotowania, zwłaszcza jak coś kroję, smażę, mieszam. Koniecznie musi wszystkiego spróbować. Ale jak jest głodna nie ma zmiłuj się...
Gratuluję Asiu!!!
Brawo dla Asi :)
OdpowiedzUsuńGratulacje Asiu. Widac, ze znalazlas dla swojej pociechy idealne przedszkole. Ja wlasnie jestem na etapie szukania zlobka dla mojego 10 miesiecznego syneczka. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuń