wtorek, 15 października 2013

Rocznicowo...

No i stało się... 10 lat minęło... a przecież dopiero co oboje byliśmy krakowskimi studentami. Dorobek? Urocze dwie panienki... na chłopca też mamy ochotę... 

Dostaliśmy od przyjaciół najlepszy prezent - opiekę nad naszymi dziewczynkami, abyśmy mogli sami wybrać się do restauracji i poświętować we dwoje.
Jedzenie było wyborne, oboje uwielbiamy owoce morza, choć przyznam, że troszkę musieliśmy się pomęczyć, aby dobrać się do jedzenia...

Kalorie zrzucaliśmy następnego dnia w pobliskim lesie...









1 komentarz:

  1. Ależ ten czas leci... my za rok ;-) Pozdrawiamy ciepło z deszczowego dziś Krakowa. W górach już śnieg, 25 cm. Zima idzie, brrrrr

    OdpowiedzUsuń