Moje dziewczyny czasami miewają bardzo fajne chwile, kiedy się razem chichrają, zaczepiają, duszą tzn. przytulają. Asia wtedy tak ładnie skupia wzrok na Hani oczekując więcej... A jeśli w tym czasie mam pod ręka aparat fotograficzny, to rozkręcają się na całego. Uwielbiają te nasze domowe sesje zdjęciowe.
Hania małym terapeutom :)
OdpowiedzUsuńA wykorzystuje swoje umiejętności w naśladowaniu "śpiewu"delfinków?
Nadal pamięta... i ćwiczy.
OdpowiedzUsuń