środa, 30 marca 2011

Duchowe wsparcie...

Kościół był wypełniony po brzegi. Wszyscy radośnie śpiewali kolędy. Piękna polska atmosfera... Zostaliśmy po  Mszy by porozmawiać z księdzem. Bardzo nam współczuł. Zaproponował, że przyjdzie do Asi się pomodlić. W innym Kościele, do którego chodzilśmy codziennie w południe, odprawiono w Asi intencji Mszę Św. Pamiętam, jak ludzie czasami podchodzili do nas i zapewniali o pamięci. Jedna starsza pani podarowała Asi szkaplerz, do tej pory wisi nad jej łóżeczkiem.
Wspierali modlitwą nas nie tylko katolicy, ale też liczni nasi przyjaciele protestanci, muzułmanie i hindusi. Bardzo za to dziękujemy...


http://www.stmary-on-the-quay.com/

http://polskikosciolwbristolu.co.uk/



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz